Dawno, dawno temu. Za górami za lasami. Za budynkami ze szkła i metalu była sobie pewna firma. Tak mniej więcej sobie myślę zawsze, gdy natrafiam na książkę o biznesie napisaną w beletryzowanej formie. Czułem zawsze mocną rezerwę przed tego typu narracją. Wolę kawę na ławę. Zamiast 200 stron mogę zobaczyć te 20 na których jest esencja przekazu. I to powinno wystarczyć. Po odsłuchaniu tego audiobook’a zmieniłem zdanie.
Oczywiście, że historia jest momentami “naiwna” i dla osób, które mają pewne doświadczenie w zarządzaniu może wydawać się zbyt prosta. Natomiast paradoksalnie jestem pewien, że to właśnie one najwięcej z tej pozycji wyciągną dla siebie. Warto odsłuchać historii w samochodzie, w drodze do pracy. W ciągu tygodni będziecie wiedzieć wszystko w miarę bezboleśnie. W odróżnieniu od recenzowanej niedawno przeze mnie pozycji “Złote zasady przywództwa”, której każdy rozdział jest osobną całością, tutaj trzeba prześledzić całą historię, żeby poznać te cztery tytułowe obsesje.
Ostatni rozdział, trwający godzinę to objaśnienie o co w obsesjach chodzi i jak je kierunkowo wdrażać w swojej organizacji. Nie zepsuję wam zabawy pisząc co to za obsesje, bo dopiero w ostatnim rozdziale dowiecie się, że …. mordercą jest ogrodnik ;). Poważnie, to byłoby popsucie zabawy. Tak, zabawy w uczeniu się czegoś dotyczącego zarządzania zespołem.
Jednak nie byłbym sobą, gdybym jednak nie podał kilku konkretów, które pozwolą Ci dokonywać wyboru, czy to książka dla Ciebie. Jeżeli prowadzisz własną firmę od jakiegoś czasu i czujesz, że przydałoby Ci się wsparcie to zdecydowanie jest to pozycja dla Ciebie. Napisanie tej recenzji zajęło mi około 4 tygodni, bo trawiłem wnioski, do których pobudził mnie Lencioni. Niby nic odkrywczego, ale trafiające w sedno siły organizacji.
Jeżeli zarządzasz zespołem w ramach większej organizacji ten audiobook pozwoli Ci spojrzeć szerzej na to czym się zajmujesz. I w sporej części będziesz mógł wdrożyć w życie wnioski dotyczące budowania zespołu. Jednocześnie jeżeli myślisz o rozwoju i awansie będziesz mógł ocenić na ile twoja organizacja realizuje w praktyce rozwiązania proponowane przez Lencioniego. Pozwala to określić, gdzie najprawdopodobniej napotkasz problemy w realizowaniu swoich zadań.
Czy jest to książka dla zarządzających dużymi organizacjami, ludzi na poziomie executive i poziom, dwa poniżej? Tak. Dlaczego? Bo trafia w sedno tego, co stanowi o długofalowym sukcesie. To dojrzałe podejście do budowania sukcesu opartego o ludzi i zespół. A raczej nie da się go wdrożyć jako inicjatywy oddolnej. Zamiast sloganów o “kapitale ludzkim”, można go realnie budować. Korzystając z modelu Lencioniego można zrobić sobie audyt swojego stylu pracy jako lidera. Przydatne na każdym szczeblu organizacji niezależnie od “wysługi lat”.
Jeżeli o sam model 4 obsesji to przemawia do mnie. Zanim coś komuś rekomenduję stosuję to na sobie i w tym przypadku akurat coś takiego było mi i mojej organizacji potrzebne. Forma audiobook’a jeżeli chodzi o samą historię sprawdza się bardzo dobrze, niestety przy podsumowaniu aż się prosi o jakiś schemat, szablon, materiał w formie papierowej i wizualnej. Inaczej trzeba zanotować to, co mówi lektor. Dobrym pomysłem pewnie byłoby dołączenie do książki albo pliku do ściągnięcia z materiałem w formie .pdf, albo załączenie go na płycie. Już nie do czytania tylko faktycznej pracy. Ja po prostu słuchałem i przeniosłem sobie treść do prezentacji multimedialnej, żeby od razu móc ją przekazać dalej.
Ostateczna ocena? Jeżeli prowadzisz własną firmę, czujesz, że przydałoby się większe zaangażowanie twoich pracowników to śmiało inwestuj! Jeżeli pracujesz z zespołem i szukasz sposobu na zwiększenie efektywności jego pracy nie na poziomie narzędzi, ale podejścia u podstaw – także znajdziesz tu coś dla siebie. Uwaga: warto zarezerwować sobie czas na przemyślenie treści tuż po, bo inaczej trudno skupić się na pracy operacyjnej. Polecam ze szczerym sumieniem.
One thought on “Cztery obsesje wyjątkowego szefa”