Jak być efektywnym i skutecznym managerem i jak być w tym dobrym? Można szukać różnych informacji, albo można oprzeć się o coś, co ktoś sprawdził. I Google sprawdził jakiś czas temu, co sprawia, że ich managerowie są efektywni. Wyszło im 10 takich cech. Dziś skupimy się na jednej – jak efektywnie współpracować między działami. Kilka moich doświadczeń – jak to działa w praktyce?
Efektywna współpraca jako jedna z cech, którą Google określa to współpracuj z innymi jednostkami w organizacji. To istotna cecha z kilku względów. Po pierwsze nie jesteś zawieszony w próżni, żeby dowieźć większe tematy musisz sięgnąć po zasoby innych działów. Jeżeli nie potrafisz się dogadać to blokujesz całość. Ja jestem introwertykiem, jestem nastawiony na merytorykę i dowożenie konkretnych tematów, nie zawsze szukam pomocy na zewnątrz. Żyłem bardzo mocno z przekonaniem, że sam dam radę. Bardzo długo da się tak ciągnąć, ale w pewnym momencie nie jest to do końca efektywne. Widzę, że to jest największe wyzwanie. Jak być graczem zespołowym w organizacji, w której każdy ma swoje cele.
Jak efektywnie współpracować?
Po pierwsze warto zrozumieć inne funkcje. Zastanowić się dlaczego inne plemiona działają inaczej, czego oczekują, jakie mają cele. Raz na miesiąc umów się z kimś z innych funkcji na lunch i pogadaj co słychać, jakie mają problemy. Pójdź, poznaj człowieka. Zrozumiesz wtedy dlaczego ktoś odrzuca Twoje pomysły, albo jak rozmawiać, żeby Twoje projekty się działy.
Po drugie rozumiesz skąd się bierze Twoja pensja. Część osób, które zarabia dużo w korporacji, myśli, że zarabia tam dużo, bo jest niesamowita. Nie ujmuje nikomu. Natomiast brutalna prawda jest taka, że kasa którą dostajesz bierze się z tego jak wydajny jest cały system w którym jesteś. Ktoś kto może wysyłać listy w korporacji dostanie kasę 2 razy większą niż ktoś kto będzie wysyłał listy w małej firmie. Wartość wynika z całego systemu.
Pytanie skąd się bierze Twoja pensja? Jaki problem rozwiązujesz w danym miejscu w organizacji? Pułapka w którą wpada wiele osób, z którymi pracowałem odpowiada “no przecież tak robimy, to jest nasza praca”. A co by się stało gdybyś zniknął i przestał robić co robisz? Jaki problem to wygeneruje dla organizacji? Wtedy jesteś w stanie odkryć gdzie jest Twoja kluczowa wartość w zespole, co dowozisz, dlaczego. Jesteś w stanie osadzić swoje poczucie wartości siebie jako managera i swojego zespołu na tym, że wiecie jaka jest wasza prawdziwa misja.
Moje personalne odkrycie – mieliśmy taką sytuację, że przez 1,5 roku non stop były zmiany w organizacji. W pewnym momencie czekałem, aż ktoś przyjdzie i powie co mamy robić, nic nie nadchodziło. Stwierdziłem, że robimy po mojemu, robimy tak i tak. Okazało się, że nie ważne jak dużo zmienia się w organizacji pod kątem wartości, podejścia. Jeżeli robisz kluczową pracę dla firmy to ona się nie zmieni. Dla nas kluczową wartością było dostarczanie o czasie informacji sprzedażowej dla działu sprzedaży, codziennie. Mieliśmy dostarczać dane finansowe, dzięki którym da się ocenić jak firma działa, jakie ma wyniki. Gdybyśmy zniknęli to sprzedaż i finanse byłyby “ślepe”. Nie dałoby się podejmować dobrych decyzji.
Sprawdź co by się stało, gdyby Ciebie w zespole zabrakło, zrozumiesz swoją misję.
Po trzecie jesteś partnerem do dyskusji dla szefa. Idea polega na tym, że jeżeli jesteś managerem, to oczekuje się od Ciebie, że ogarniesz rzeczywistość w taki sposób, żeby być użytecznym w górę. Nie będziesz mówić o detalach. Masz coś czego Ci ludzie nie mają, masz informacje co się dzieje. Co możecie zrobić, czego nie, co możecie zrobić w zamian, jakie są problemy. Mów gdzie jesteś, co się dzieje, co planujesz zrobić, jakie masz trudności, jakiej pomocy potrzebujesz. Pomocy odpowiedniej dla poziomu do którego raportujesz, a nie do poziomu niżej. Oczekiwanie jest takie, że Ty jako manager sobie poradzisz z mniejszymi tematami. Pamiętaj, że wiesz więcej niż osoba wyżej i to co jest oczywiste dla Ciebie w detalach, nie jest oczywiste dla osoby wyżej. Bądź partnerem do dyskusji, mów co jest możliwe, a nie czego się nie da zrobić. Bazowa rada – jak dostajesz coś do zrobienia i odpalają Ci się czerwone lampki, że nie da się tego zrobić to nie mów tego, że się nie da. Powiedz, że zastanowisz się co można zrobić i wrócisz z opcjami.
Po czwarte znasz swoje cele. Jeżeli nie znasz, to sobie je stwórz. Wyznacz, zakomunikuj wyżej. Jeżeli nie znasz swoich celów ani Ty, ani Twój zespół nie będziecie efektywni. Musisz wiedzieć, gdzie chcesz poprowadzić zespół.
Po piąte znasz cele innych działów. Poziom bardziej zaawansowany. Podpytaj inne działy o cele. To ćwiczenie, które robisz raz, bo jak zbierzesz informacje od ludzi z którymi najczęściej pracujesz to będziesz to mieć.
Po szóste myśl win-win. Jeżeli myślisz o długofalowej współpracy i myślisz na zasadzie win-lose to ludzie nie będą chcieli z Tobą współpracować. Myślenie na zasadzie masz swoje cele, ja też, połączmy nasze zasoby, żeby to działało.
… ale i używasz sponsora kiedy trzeba. Nie znaczy, że wszyscy będą zawsze zadowoleni z tego co robisz. Nie jest to sprzeczne z win-win. Jeżeli działasz w interesie szefa, organizacji czasem musisz zrobić rzeczy, które będą powodowały niezadowolenie. Moje doświadczenie pokazuje że jeżeli robisz to spójnie, jesteś w stanie pokazać jaką przynosi to wartość to nawet jak ludzie się poboczą, ale nie skrzywdzisz ich personalnie, to na koniec zrozumieją i bardziej zarobisz na szacunek.
Po siódme wiesz kiedy lead, kiedy follow, a kiedy się oddalić. Prowadź, podążaj albo zejdź z drogi. Prosta strategia na pracę w zespole. Albo wiesz, gdzie idziemy, bierzesz na siebie, mówisz chodźcie za mną. Albo podążasz za kimś kto wziął to na siebie, albo nie przeszkadzasz.
Po ósme nie znajduj problemu do każdego rozwiązania. Nie ma nic bardziej wkurzającego jak przychodzi ktoś z góry a Ty mówisz “to się nie da, to się nie da…”. Nie znaczy, żeby problemy ignorować, nie da się rozwiązać wszystkiego. Staraj się znaleźć rozwiązanie do problemu, a nie problem do każdego rozwiązania.
Korzyści ze sprawnej współpracy
Łatwiej Ci zrobić swoje pomysły. Skoro ty pomogłeś innym, inni pomogą Tobie (najczęściej). Masz większy spokój, bo patrzysz szerzej, wiesz po co jesteście, jaki jest cel, gdzie chcecie dotrzeć. Rośnie Twoja strefa wpływu, masz dostęp do większej ilości zasobów. Mniejsza współpraca, większa szansa wpływu, robienie ciekawszych rzeczy.
Podsumowanie – podstawy efektywnej współpracy
- Rozumiesz inne funkcje
- Rozumiesz skąd się bierze Twoja pensja
- Jesteś partnerem do dyskusji dla Twojego szefa
- Znasz swoje cele
- Znasz cele innych działów
- Myślisz win-win
- Ale i używasz sponsora, gdy trzeba
- Widzisz problemy i szukasz rozwiązań
- Wiesz kiedy lead, kiedy follow, a kiedy… się oddalić
VIDEO