Jak często przydarza Ci się sytuacja, w której prosisz kogoś o wykonanie zadania, ktoś zobowiązuje się do tego, a później nie możesz się doprosić, żeby to faktycznie się zadziało. Jeżeli zdarzają Ci się takie sytuacje to zapraszam do lektury tego artykułu, powiem Ci jak sobie z tym robić.
Jak być asertywnym?
Nie w takim ogólnym zarysie, że chciałbym umieć mówić nie. Skupimy się na temacie niedostarczania obiecanych rzeczy. Jeśli ktoś zobowiązał się do dostarczenia czegoś i tego nie zrobił albo zachowuje się w inny sposób niż byś tego oczekiwał. Tylko ten kawałek. To będzie asertywność w pigułce.
Co ma wychowanie dzieci do pracy z ludźmi w biurze?
Każdy kto ma dziecko wie, że dzieci mają pewne konkretne zachowania i testują nasze granice. Kiedy dziecko zbliża się do kontaktu, ty mówisz „Proszę nie wkładaj tam palca”, a dziecko oczywiście próbuje to zrobić. Mówisz „Prosiłem już raz, nie wkładaj palca do kontaktu”, dziecko już wie, że coś jest na rzeczy ale próbuje kolejny raz. Wtedy rodzice popełniają największy błąd, mianowicie mówią „jeszcze raz włożysz palec do kontaktu, to nie wiem co…” Dziecko wtedy z ciekawości kolejny raz próbuje włożyć palec do kontaktu, bo ja też byłbym ciekawy co się zadzieje ;) Mówimy, że jeśli jeszcze raz spróbuje włożyć palec do kontaktu, to wyląduje na karnym jeżyku. Dziecko próbuje, a my sadzamy je na karnym jeżyku, ma kilka minut kary i uczy się, że jest granica, której nie można przekraczać.
Wokół nas są dzieci, wyglądają jak dorośli ale pewne zachowania mamy takie same. Jeśli ktoś przychodzi do Ciebie, a ty kilka razy prosisz go o to samo, ale nie jesteś konsekwentny, to ta osoba się przyzwyczaja i uczy się ignorować. Kluczem jest ustalenie granic dla swojego otoczenia.
Wyobraźmy sobie na konkretnym przykładzie. Np. ktoś z uporem mówi do Ciebie kwiatuszku, a Ty sobie tego nie życzysz. Co robimy.
Na początek PROŚBA – proszę „nie mów do mnie kwiatuszku.” W odpowiedzi słyszysz „dobrze kwiatuszku”.
Co robimy teraz? PONOWNA PROŚBA „mówiłam już raz nie mów do mnie kwiatuszku, proszę nie rób tego” Co słyszysz w odpowiedzi? „Kwiatuszku czemu tak nerwowo?”
Co teraz? KONSEKWENCJE – mówisz „jeżeli jeszcze raz powiesz do mnie kwiatuszku, to dostaniesz z liścia” Konsekwencja musi być łatwa do wykonania dla Ciebie i dotkliwa dla drugiej strony. Co słyszysz w odpowiedzi „będę się starał kwiatuszku jak tylko mogę”
Co robisz? EGZEKUCJA – dajesz z liścia. Wykonujemy konsekwencje, które zapowiedzieliśmy, dlatego musisz wybrać takie, które jesteś w stanie wykonać ;)
Gdzie się pojawia trudność?
Leży w tym, że na siłę chcemy być mili dla innych wokół. Zakładamy jeśli będziemy prosić to ludzie będą nas lubić, niestety w pewnym momencie wejdą nam na głowę. Jeśli tego nie chcesz musisz ustalić granice. Największy błąd jest taki, że prosimy, później grozimy konsekwencjami, a jak znowu ktoś nie wykona naszej prośby to zaczynamy od nowa prosić bez konsekwencji. Tyle J
Warto się zastanowić jakie granice chcesz ustalić i konsekwentnie się ich trzymać.
VIDEO