Na pewno nie masz takiego problemu, bo zawsze udaje Ci się skończyć wszystko co masz do zrobienia, nie trafiają Ci się wrzutki, a wszyscy dają Ci czas na pracę. Nie masz kalendarza wypełnionego po brzegi spotkaniami, które czasem coś wnoszą. No i wszyscy dookoła tylko czekają aż im zlecisz swoje zadania, żeby błyskawicznie podesłać Ci to, czego od nich oczekujesz. Jeżeli tak jest to czytaj dalej tylko dla rozrywki ;).
Jesteśmy bankrutami czasowymi
Większość z nas żyje w świecie, który permanentnie „nie wyrabia”. Nasze zaległości w pracy nie są do obronienia nawet w czasie ustawowo przysługującego 26-dniowego urlopu ,gdy nikt nie przeszkadza.
Po prostu wpływa nam więcej do zrobienia niż możemy udźwignąć. Taki syndrom naszych czasów i kultury zachodniej. Jesteśmy nastawienia na zadania i zostaliśmy nauczeni, że „trzeba robić”. A gdyby tak…
Zadać sobie pytanie „po co”
Uwielbiam to pytanie, bo pozwala zabić bardzo szybko wiele spraw, zanim zmarnujemy na to czas. Dziś skupię się na narzędziu, które pozwala na skuteczne filtrowanie tego, co naprawdę powinieneś robić, a co trzeba „spuścić na drzewo”.
Na podstawie różnych doświadczeń z mojej pracy i łącząc wiedzę z różnych mądrych książek wypracowałem coś, co odkrywczo nazwałem …
Karta Celów
Założenie jest proste. Masz swoje cele do realizacji, za które odpowiadasz. Najczęściej masz wyznaczone cele roczne, na podstawie, których będzie oceniana Twoja praca. I to na ich realizacji musisz się skupić, jeżeli zależy Ci na robocie ;). Jeżeli ich nie zrealizujesz będziesz się tłumaczyć. Dlatego na szczycie jest proste pytanie:
- Jakie są moje cele?
Kolejny element to obszary odpowiedzialności. Czyli to wszystko, o co musisz dbać na bieżąco.Jeżeli zaniedbasz je, to zacznie cierpieć jakość Twojej pracy. Przykład: odpowiadasz za zarządzanie zespołem.
Jeżeli odpuścisz okresowe rozmowy i weryfikację pracy, to zespół Ci się rozpadnie i będziesz gasić pożary. Raczej tego nie chcesz, dlatego lepiej dbać o te obszary na bieżąco, czyli..
- O co muszę dbać na bieżąco, żeby moja praca była odpowiedniej jakości?
Kolejny poziom to projekty. Czyli nowe inicjatywy, które tworzą coś nowego, coś poprawiają, albo eliminują rzeczy zbędne. Realizujesz je, gdy zadbałeś o obszary odpowiedzialności. Chociaż jestem zwolennikiem realizacji jak największej ilości projektów przez Ciebie i Twój zespół (ze względów oczywistych ;) ), to w tej koncepcji powinieneś zajmować się nimi dopiero, gdy zadbasz o obszary odpowiedzialności. Czyli kolejne pytanie do odpowiedzi to:
- Jakie usprawnienia w mojej pracy lub firmie będę wdrażał?
Na podstawie tego powstaje Ci plan pracy w danym roku. Priorytety na poszczególne kwartały. Czyli to na czym masz się skupić. Po co to wszystko?
Bo gdy wpada wrzutka, albo coś nowego to sprawdzasz, czy to się mieści na Twojej karcie celów. Jeżeli nie łączy się z czymkolwiek, to po co to robisz? Marnujesz czas, na coś, co nie realizuje Twoich celów. Coś chyba jest nie tak!
Proponuję przemyśleć to narzędzie w płaszczyźnie biznesowej i prywatnej. Działa tak samo dobrze. I pięknie skraca listę rzeczy do zrobienia. Proste i skuteczne. Trzeba tylko mieć odrobinę odwagi, żeby powiedzieć NIE dla wszystkich rzeczy spoza tej listy. Ale o tym w sekcji o asertywności ;).
Masz swoją kartę celów, czy pozwalasz, żeby ktoś kierował Tobą niekoniecznie tam, gdzie chcesz iść?
ZARZĄDZASZ PROJEKTAMI HR?
Pracujesz z biznesem i czekają Cię spore wyzwania w najbliższym czasie?
Naucz się jak skutecznie
• zaplanować
• zbudować zaangażowanie biznesu
• pokonać trudności
Fundament + Gra Symulacyjna + Case Study = 100% praktyki