Jak nie mając doświadczenia zostać project managerem? Dostać do poprowadzenia zespół, duży projekt, duży budżet, duże wyzwania, może mały projekt, małe wyzwania. Czy to w ogóle się da? Nie jest to takie trywialne pytanie, jakby się wydawało, dlatego zaprosiłem do tego odcinka specjalnych gości, zadzwoniłem do kilku moich znajomych, żeby podzielili się doświadczeniem, które będzie inspiracją w tym odcinku. Są to goście znamienici, więc warto ich posłuchać. Serdecznie zapraszam tych wszystkich, którzy się zastanawiają, jak wejść w rolę kierownika projektu i być w tym skutecznym. Niezależnie od Waszego doświadczenia.
Jak zostać project managerem? Posłuchajmy naszych gości
Zaczynamy od Petera Druckera. Mistrz efektywności, guru zarządzania. Bardzo dużo rzeczy, które mówił już w latach 60 są aktualne do teraz. Mistrz powiedziałby coś takiego “zdobądź wiedzę teoretyczną i stawaj się nieustannie uczącym się kierownikiem projektu. Opanowanie podstawowych zasad i narzędzi będzie Twoim fundamentem do osiągnięcia efektywności i doskonałości.” Nic dodać, nic ująć.
Jeżeli chodzi o wiedzę teoretyczną i uczenie się jako kierownik projektu dużo osób strasznie bagatelizuje teorię. Jak obserwujesz kogoś świetnego w jakieś działce to oprócz wiedzy praktycznej ma on zgłębioną też teorię, bo chce rozumieć co faktycznie robi.
Nie masz doświadczenia w zarządzaniu projektami, albo jest ono małe to wchodząc w złożone przedsięwzięcia może się okazać, że masz talent, poprowadzisz, nie będzie problemu, ogarniesz. Ale odrobina wiedzy Ci nie zaszkodzi i zbudowanie fundamentu wokół którego możesz się poruszać będzie super. Proponuję moją książkę “Zarządzanie Projektami Krok po Kroku”, bo jest po prostu dobra. Jak chcesz zrozumieć o co chodzi w zarządzaniu projektami proponuję zajrzeć właśnie tam. Wiele osób zaczyna teorię od próby przeczytania Prince2 czy PMBOK, to nie jest dobry pomysł dla początkujących. Bez doświadczenia nie będziesz w stanie rozszyfrować tego co się znajduje pod spodem. Bardzo praktyczna rada – zanim ja zostałem wysłany na szkolenie z zarządzania projektami to najpierw szef pozwolił mi rok popracować na projektach, popełnić własne błędy, tak żeby idąc na szkolenie odnalazł się w tym co do mnie mówią i to zrozumiał
Jack Weich, pewnie znana Wam postać. Przemiana, doskonalenie, przywództwo. Powiedziałby coś takiego “Nieustannie się rozwijaj i doskonal. Być doskonałym kierownikiem projektu, musisz stale poszukiwać możliwości doskonalenia siebie i swojego podejścia do zarządzania projektami.” No i znowu nic dodać nic ująć, ale kilka rzeczy dorzucę od siebie ;)
Generalnie jak jesteś na początku to cokolwiek zrobisz będzie szło w kierunku rozwoju. Sprawdź i zobacz czy to działka dla Ciebie. Zarządzanie Projektami to nauka, która nigdy się nie kończy. Nie ważne ile byś projektów przeprowadził to zawsze się okaże, że można zrobić inaczej. Dlatego, że ilość zmiennych w przedsięwzięciach, które są unikalne, stopniowo doprecyzowane i mają swój określony czas i deadline jest tak duża, że zawsze będzie inaczej i coś nowego do nauki. To co mnie fascynuje w tej działce to są subtelności, które czasem jest bardzo trudno wytłumaczyć ludziom, którzy nie mają dużego doświadczenia. Musisz pewnych rzeczy doświadczyć, żeby o tym opowiadać. Będziesz popełniać błędy, na początku będzie działało nie do końca, ale na tym polega ścieżka pracy. Dlatego Ci potrzebna teoria, żeby się do niej odnieść, zobaczyć czego brakowało albo czego nie doczytałeś.
Sun Tzu. Mądrość sztuki wojennej. Powiedziałby mniej więcej tak: “Przeanalizuj błędy innych, by zdobyć wiedzę. Poznaj historie nieudanych projektów, aby wyciągnąć naukę. To pozwoli Ci na strategiczne myślenie i skuteczne unikanie pułapek”. Idąc za tą myślą jeżeli znasz siebie zwyciężysz w co drugiej bitwie, jeżeli znasz przeciwnika, to zwyciężysz w milionie bitew. Warto znać przeciwnika, warto znać siebie. Ma sens.
Warto szukać case`ów, rozmawiać z ludźmi, którzy prowadzą projekty. Możesz się uczyć obserwując ludzi, z którymi pracujesz, zastanawiać się jakbyś Ty poprowadził dany projekt, spotkanie, co byś zrobił inaczej. Można się uczyć od ludzi, którzy dają ciała w Twoim otoczeniu. Niestety najczęściej będziesz się uczyć na swoich błędach. Poszukanie co poszło nie tak jest wartościowe, błędy w projektach są często powtarzalne. Na ścieżce wygrywania i dowożenia wyników zakładasz, że robisz wszystko aby dowieźć wynik, czasem ryzykując i na pewno się pomylisz. Nie zakładaj więc, że uda się od razu.
Warren Buffett. Poszukiwanie mądrości. Powiedział by coś w stylu “Znajdź mentorów, którzy mają doświadczenie w zarządzaniu projektami. Czerp z ich mądrości i wiedzy. To pomoże Ci zdobyć cenne wskazówki i uniknąć błędów, które inni popełnili wcześniej.” Trudno się nie zgodzić. Podobnie do Sun Tzu. Choć tu bym bardziej postawił nacisk na mentorowanie.
Posłuchaj kogoś kto opowiada, można trochę wiedzy chłonąc. Dowiedziałem się, że wiele osób zagląda na mój kanał YouTube przygotowując się do rozmowy o pracę. Jako Scrum Masterzy, kierownicy projektów. Filmów dostępnych jest ponad 300 więc to faktycznie największa szkoła zarządzania projektami w polskim internecie.
Richard Branson. Przełamywanie granic. Rzekłby mniej więcej tak “Nie czekaj na zaproszenie do roli kierownika projektu. Bądź odważny, inicjuj i angażuj się. Właśnie Twoja inicjatywa i odwaga pozwolą Ci osiągnąć sukces i przekraczać granice”.
Tutaj pod spodem kryje się proaktywność. To co w zarządzaniu projektami jest bardzo ważne to łączenie się zarządzania projektami z przywództwem. Nie ma lepszej szkoły. Prowadząc projekt najczęściej nie jesteś wysoko w hierarchii, jesteś nisko. Dostajesz dużą odpowiedzialność na wpływ na ludzi w organizacji. Dostajesz ludzi do zespołu, których normalnie byś nie miał. Możesz wykorzystać wszystkie zasoby i pokazać, że przejmujesz odpowiedzialność. Trzeba skoczyć w nieznane. Trochę teorii z pierwszej rady może Ci pomóc, ale nie za dużo. Jeżeli za bardzo zaczniesz wchodzić w teorię i wskoczysz w coś co przeraża i lubisz się chronić teorią to będziesz za bardzo próbować robić teoretycznie to co trzeba zrobić praktycznie. Polegniesz, zaczniesz iść w biurokrację, szablony. Decyduj, że bierzesz to na siebie, pamiętaj jaki jest cel do dowiezienia. Dodaj trochę siebie i działaj.
Elon Musk. Innowacyjna elastyczność. Co by powiedział? “Bądź elastyczny i gotów na zmiany. Akceptuj nowe pomysły i podejścia. Tylko poprzez nieustanne dążenie do innowacji i adaptacji będziesz w stanie osiągnąć sukces jako kierownik projektu.”
To rada dla trochę bardziej doświadczonych. Na początku wybierz coś co dla Ciebie zadziała. Wybierz prosty schemat funkcjonowania, czy harmonogramowy, czy iteracyjny czy inny i postaraj się działać tak długo jak to będzie funkcjonować. Jak zobaczysz, że już nie działa to możesz się zastanowić co nie działa, wrócić do teorii i mentorów. Ta elastyczność i gotowość na zmiany jest fajnym podejście w momencie, w którym już trochę poruszasz się w zarządzaniu projektami. Ciężko być elastycznym jak dopiero wchodzisz na salę gimnastyczną. Rada dla tych, którzy zaczynają – akceptuj nowe pomysły i podejścia, nie daj sobie zrobić czegoś takiego, że ktoś Ci powie, że jest tylko jedyna słuszna szkoła walki. No chyba, że mówię to ja i to 12 Pytań KISS PM ;) Broń Boże nie wejdź w jeden temat, to co działa na koniec to elastyczne połączenie iteracyjnego podejścia, harmonogramowania i odpowiedniego miksowania. Nie zafiksujcie się tylko na jedną szkołę.
Stephen R. Covey, mój idol. Elastyczność wiedzy. “Bądź elastyczny i gotowy do ciągłego rozwoju. Akceptuj nowe pomysły i techniki, poszerzaj swoją wiedzę, aby być przygotowanym na różnorodne wyzwania projektowe.” Covey to autor książki “7 nawyków skutecznego działania”, która była bardzo modna jak byłem młody, zaczynałem studia. Serdecznie polecam, wiem, że nie jest to już taki hit, ale tam jest coś na co patrzę z perspektywy 25 lat i polecam zawsze. Jest tam kilka rzeczy, które można przełożyć na projekty. Bycie proaktywnym, zaczynanie z wizją końca, robienie rzeczy najważniejszych najpierw, działanie na zasadzie win-win, słuchanie, żeby zrozumieć zanim zostanie się zrozumianym, szukanie synergii i ciągłe doskonalenie.
Droga osobista, niezależnie czy zostaniesz na ścieżce kierownika projektu, a prawdopodobnie nie zostaniesz, tylko awansujesz. Wielu dobrych kierowników projektu dostaje coraz większą odpowiedzialność i zaczyna zarządzać większymi strukturami. Traktowanie tego podejścia jako ścieżki rozwoju, uczenia się z szerszej perspektywy, że jest tam podejście biznesowe, negocjacje, działanie ze sponsorami, ludzie, procesy warto mieć to w głowie.
Mam nadzieję, że te rady Wam się przydadzą i zainspirują do działania.
Zapraszam na szkolenie Dźwignia Projektowa ™.
To system myślenia o projektach od perspektywy właściciela, przez managerów, kierowników projektów po uczestników projektów. Tak, żeby te wszystkie grupy potrafiły ze sobą działać skutecznie. Cały system Dźwigni to opakowane 15 lat moich doświadczeń szukania prostych, skutecznych rozwiązań, pracy z klientami, wdrażania podejścia projektowego. Zarządzanie Projektami, które jest dopasowane do Twojej rzeczywistości, elastyczne i skuteczne. Jeżeli coś wiesz już o zarządzaniu projektami i chcesz się w tym rozwijać i złapać całą perspektywę, żeby wypracować sobie ścieżkę rozwoju to zapraszam.
VIDEO