Nieustraszony torreador wszedł na arenę. Wokół zapadła cisza tak wielka, że publiczność mogła niemalże usłyszeć oddech bohatera. Na arenie czekał już byk. Wielki, rozdrażniony i gotowy do walki o życie. Torreador, który nigdy nie zaznał strachu tylko się uśmiechnął gardząc niebezpieczeństwem. Stojąc naprzeciwko byka patrzył przed siebie drwiąco szydząc ze zwierzęcia i grożącego mu niebezpieczeństwa. Byk zaczął biec w jego stronę ,Torreador czekał do ostatniej chwili, żeby zadać ostateczny cios…
Odwaga nie oznacza braku obaw
… a byk go po prostu stratował. Koniec bajki. Dla naszego bohatera impreza właśnie się skończyła. Ten scenariusz bardzo łatwo powtórzyć w biznesowym środowisku. Złapać chwilę uniesienia, postawić się, dać się zadeptać i zakończyć swoje skuteczne działanie.
Chcę dzisiaj napisać o odwadze jako drugim ważnym elemencie bycia liderem. Zachowanie palanta z pierwszego akapitu nic wspólnego z odwagą nie ma. Z odwagą masz do czynienia, gdy robisz coś pomimo strachu. A nie, gdy go po prostu nie czujesz.
Nie walczyć z bykiem, gdy się go boisz, to żadna sztuka.
Walczyć z bykiem, gdy się go nie boisz, to też nie sztuka.
Walczyć z bykiem, gdy się go boisz to jest sztuka!
Działaj pomimo wątpliwości
Tego trzeba się właśnie nauczyć. Robić to, co właściwe, gdy czujesz obawę przed konsekwencjami swojego działania, ale wiesz, że to właściwa droga. Problem z propagandą odwagi polega na tym, że zamiast promować prawdziwe zachowanie, czyli „działanie mimo strachu” kreuje wizerunek „ludzi bez strachu”. Tym sposobem każda normalna osoba czeka na sytuację, w której przestanie się bać. A to dzieje się tylko wtedy, gdy obcujesz z daną sytuacją wiele razy.
Problem z projektem polega na tym, że większość sytuacji jest nowa! I wtedy ta odwaga jest najbardziej potrzebna. I, żeby było ciekawie. W projekcie nikt nie wymaga od Ciebie odwagi bohaterów wojenny. To bardziej prozaiczne zachowania:
- Zwrócenie uwagi, że popełniliśmy błąd i musimy go naprawić.
- Odmówienie udziału w spotkaniu, które jest źle przygotowane.
- Zadanie pytania, które jest kluczowe dla rozwiązania problemu.
Większość zagrożeń jest urojona
Tyle i aż tyle. Wiele osób, z którymi się spotykam narzeka, że nie mogą mówić otwarcie.
Najczęściej bierze się to z tego, że obawiamy się konsekwencji:
- Zwolnią mnie.
- Nie będą mnie lubić.
- Pomyślą, że jestem głupi .
Albo dowolne kombinacje, takie jak ta poniżej:
- Pomyślą, że jestem głupi, nie będą mnie lubić a na koniec mnie zwolnią ;)
Tak naprawdę to nie jest tak łatwo kogoś zwolnić. Co do lubienia zawsze można zadbać o formę wypowiedzi tak, żeby nie był to atak na kogoś. A co do tego, czy ktoś pomyśli, że jesteś głupi? Moje doświadczenie pokazuje, że najczęściej wszyscy chcą o to samo spytać, tylko nikt nie ma odwagi ;).
Gdy już nabierzesz odwagi do działania i będziesz chcieć coś zmienić pamiętaj o torreadorze i nie popełnij jego błędu. Dodatkowo przeczytaj jeszcze wpis o mądrości, pojawi się w czwartek :)
Powodzenia w projektach. I siły do działania pomimo obaw.
[hr height=”30″ style=”default” line=”default” themecolor=”1″]
ZARZĄDZASZ PROJEKTAMI HR?
Pracujesz z biznesem i czekają Cię spore wyzwania w najbliższym czasie?
Naucz się jak skutecznie
• zaplanować
• zbudować zaangażowanie biznesu
• pokonać trudności
Fundament + Gra Symulacyjna + Case Study = 100% praktyki