Z dzisiejszego artykułu dowiesz się jak budować autorytet i skąd on się bierze. Wysokie stanowisko nie zagwarantuje Ci, że zespół będzie Cię słuchał. Sam wybierz na jakiej podstawie chcesz zbudować swój autorytet. Opowiem Ci o 6 jego źródłach, które sprawią, że zarządzanie projektem przyjdzie Ci łatwiej i przyniesie więcej satysfakcji.
Przyjmiemy taką definicję Autorytet – moc, dzięki której możesz skutecznie działać przez wywieranie wpływu na zespół projektowy i otoczenie.
Jak zbudować autorytet – tego nie rób
Zaczniemy od tego jak nie budować autorytetu. Historia, która widziałem jeszcze na studiach. Dziewczyna podeszła do zespołu projektowego, który nie za bardzo jej słuchał i rzuciła tekst “jestem koorydnatorem i macie mnie słuchać”. Można sobie wyobrazić jak autorytet spadł właśnie w dół. Autorytet to bardzo ważny element w zarządzaniu projektami.
Jak zbudować autorytet – 6 źródeł autorytetu
- Stanowisko – ktoś Cię namaścił na koordynatora. Zaczynanie projektu na zasadzie “Jestem koordynatorem macie mnie słuchać może być prawdziwe na pewnym poziomie. Zresztą pewnie jesteście sobie w stanie wyobrazić takich ludzi, którzy w jakiś sposób wylądowali na stanowisku i próbują przełożyć autorytet tego stanowiska dalej. Problem polega na tym, że ludzie patrzą przez pryzmat człowieka. Stanowisko to może być element, który daje dodatkowe punkty do autorytetu, ale czy będzie kluczowe szczerze wątpię. Autorytet formalny jest uznawany za jeden z najsłabszych autorytetów. W jednej z książek – “Heroiczne przywództwo” autor mówi o czymś takim jak “puste garnitury”. Nie ma osobowości w środku. Jeżeli jesteś pustym garniturem, który można zamienić na kogokolwiek innego to najprawdopodobniej autorytetu nie zdobędziesz. Być może ludzie cię będą słuchać bo nie mają wyjścia, ale to nie o to chodzi. Przestrzegałbym więc przed rozpoczynaniem pracy od słów “macie mnie słuchać, bo jestem kierownikiem projektu”.
- Kij – możesz kogoś ukarać, masz nad nim władzę. Najczęściej ze stanowiskiem łączy się też decydowanie o podwyżkach, awansach. To element, który może sprawić, że ludzie Cię będą słuchać, to też źródło autorytetu. Całkiem skuteczne, ale pewnie samo to nie wystarczy, że będziesz bardziej szanowany
- Marchewka – warto go słuchać, bo ma coś co może mnie w jakiś sposób nagrodzić. Często jest tak, że kończysz projekt, chcesz ludzi jakoś nagrodzić i nagroda jeśli jest pomyślana z perspektywy ludzkiej to całkiem nieźle działa. To dodatkowy element, który też pomaga. W studenckich czasach na koniec projektu przygotowałem dla ludzi dyplomy. Niektórzy angażowali się bardziej, inni mniej, więc dyplomy były różne, mój ulubiony dyplom, który dałem był “za rozsądne dawkowanie wysiłku”. Dla człowieka, który czasem się pokazywał.
- Ekspertyza – ludzie Ciebie słuchają, dlatego, że jesteś świetny w tym co robisz. Mocno to cenię i na nim głównie starałem się budować autorytet. Jeżeli jestem w czymś dobry, można na tym polegać i jak ludzie się przekonują, że mam rację, zaczynają mnie słuchać. Robię robotę i na niej buduję kolejne kawałki. Ten autorytet jest widoczny, jak macie w zespole kogoś bardzo mocnego technicznie i czasem ta osoba ma większy autorytet niż osoba “ze stanowiska”. Przerabiałem to kiedyś, miałem człowieka, który był mega guru w dziedzinie technicznej, jak on powiedział, że niemożliwe, to reszta słuchała. Tego elementu nie przeskoczysz, trzeba się zaprzyjaźnić ;)
- Wyniki – pokaż, że potrafisz. Trafiam od czasu do czasu na sytuację, że pojawia się pytanie na szkoleniu “jak egzekwować wyniki, jak się jest młodszym?”. Często pada to ze strony młodych kobiet. Świat jest jaki jest. Część ludzi ma zamontowane “dobra słuchaj, gówniaro, pokaż co jesteś warta, bo dopiero wtedy będę Cię słuchać”. To oczywiście dotyczy i kobiet i mężczyzn. Wchodzisz w nowy temat, ludzie chcą wiedzieć czy dostarczasz wyniki, ile jesteś wart i to w każdej grupie w którą wchodzisz. Bez względu na wiek i to co robisz.
- Charyzma – masz w sobie coś takiego, że ludzie Cię słuchają. Pewnie to jakaś część składowa charakteru. Jak poobserwujesz to za takimi ludźmi stoi zestaw elementów. Człowiek dostarcza wyniki, jest w stanie cię ukarać, dać ci nagrodę i jest merytoryczny i jest po prostu człowiekiem.
Moja rada na koniec jest taka – budujcie swoją kombinację. Liderów jest wielu, różnych. To co mądrego usłyszałem od znajomej “nie ma co wywalać swoich mocnych stron i negować tego kim się nie jest, trzeba sprawdzić jak mocna strona może się przełożyć w konkretnej sytuacji”. Nie próbuj kopiować kogoś innego, staraj się zadbać o bazowe elementy. Jak się boisz jest ok, ale jak nie działasz pomimo strachu, to już nie jest ok.
Video