Certyfikat to nie tylko papier. A przynajmniej nie zawsze. Moje spojrzenie na certyfikaty było zawsze następujące
Jeżeli potrafię coś robić to warto to potwierdzić certyfikatem
I ta strategia bardzo dobrze działała w momentach, w których szukałem pracy. Od pewnego momentu jestem bezrobotnym żyjącym z przypadkowych zleceń [nieoficjalne definicja konsultanta ;) ] zdobywam certyfikaty na zasadzie poszerzania mojej wiedzy. Nie uznaję robienia czegoś tylko „dla papieru”, bo w mojej filozofii to mija się z celem.
Dlatego patrząc na to, co napiszę poniżej weź pod uwagę moje nastawienie. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że certyfikaty można sensownie wykorzystać w budowaniu swojego CV i kariery, więc ten aspekt też biorę pod uwagę.
Jeżeli rozważasz rozwój w obszarze zarządzania projektami Z ZAMIAREM BYCIA ZAWODOWYM KIEROWNIKIEM PROJEKTU to proponuję skorzystać z następującego algorytmu :) dobierającego certyfikat do Ciebie.
Aha, i mam sporą szansę narazić się fanom różnych wyznań zarządzania projektami ;). Z góry uprasza się o nierzucanie ciężkich przedmiotów w autora ;).
Najpierw spójrzmy przez perspektywę doświadczenia
- Mam poniżej 4 lat doświadczenia zawodowego
Zrób certyfikat Prince 2 Foundation. Nie wymaga doświadczenia zawodowego, daje Ci certyfikat i porządkuje wiedzę zarządzania projektami. Prince 2 to metodyka, czyli mówi dokładnie co i jak robić łącznie ze wszystkimi papierami. Źródłem jest administracja publiczna, która ma swoją specyfikę, czasem zwracającą uwagę na inne akcenty niż biznes ;).
- Mam ponad 4 lata doświadczenia zawodowego
Zrób certyfikat PMP, ofertowany przez Project Management Institute. Pozwala Ci opanować solidny standard zarządzania projektami(PM BOK) i jest postrzegany jako bardziej prestiżowy niż Prince 2 ze względu na wymagane doświadczenie do jego zdobycia. Lubię mój certyfikat, bo przygotowanie do niego mocno uporządkowało mi wiedzę (kilkanaście lat temu już). Poza tym biznesowo uważam, że jest bardzo pomocny.
Teraz kwestia branż
- Pracuję w IT lub bardzo blisko z IT
Koniecznie zrób certyfikat SCRUM. Proponuję startowe SCRUM Master. Pozostałe nie mają większego znaczenia, bo pod kątem wiedzy dotykają tego samego. Natomiast podstawę koniecznie, koniecznie powinieneś poznać. SCRUM ma swoje wady, ale to już inna sprawa. Aha i SCRUM to nie metoda ani standard zarządzania projektami!
- Pracuję poza IT
Tutaj najlepszym pomysłem będzie zrobienie certyfikatu, który dotyczy twojej branży albo obszaru biznesowego. W przypadku marketingu może to być Professional Certificate in Marketing. Nie znam wszystkich możliwych branż :(, może w komentarzach ktoś podrzuci dobre pomysły dla HR, finansów, czy sprzedaży.
A w dwóch zdaniach
- Zamierzasz być zawodowym kierownikiem projektu – zaplanuj sobie ścieżkę certyfikacji i ją zrealizuj. Jak w każdej eksperckiej działce, tutaj uczysz się całe życie.
- Jesteś ekspertem w konkretnej działce (marketing, sprzedaż, account management, etc…) – rób certyfikaty eksperckie, a zarządzania projektami naucz się do poziomu, który Ci potrzebny
- Wiem, że to mega skrótowe, ale tak chce Internet ;). Jeżeli masz pytania odnośnie certyfikatów to pytaj w komentarzach lub bezpośrednio. Chętnie odpowiem co i jak.
Niech moc 12 pytań będzie z Tobą.
Miły Panie, a gdzie certyfikat IPMA?
Jest taki, Miła Pani :). O IPMA trzebaby by zrobić osobny film. Niesamowicie prężnie działacie jako organizacja, natomiast certyfikacja IPMA jest moim zdaniem dla zdeterminowanych na ścieżkę PM ze względu na koszty. Natomiast sam model jest bardzo inspirujący. Chętnie o IPMA podyskutuję :)
IPMA stawia na kompetencje, które ważne są nie tylko w karierze PM-a :) Jeśli ma się już certyfikat IPMA można iść skróconą ścieżką, a koszt jest znacznie niższy :)