Czy zmiany wprowadzone w 7 edycji PMBOK są rewolucyjne? Dziś przyjrzymy się standardom PMBOK’a, a właściwie jego 7 edycji, czyli tej najnowszej, w której pojawiły się pewne zmiany. Czy wprowadzone zmiany są konkretne czy kosmetyczne? Razem spojrzymy trochę w głąb, porównamy go z poprzednimi edycjami.
PMBOK – wprowadzenie
Dla tych, którzy nie wiedzą PMBOK – Project Management Body of Knowledge to standard zarządzania projektami, można sobie to wyobrazić jako księgę, która spisuje jak podejść do projektów, żeby ukończyły się sukcesem. Ta księga miała już bardzo dużo edycji, pierwsza z nich pojawiła się w 1996 roku. Mniej więcej co 4 lata pojawiały się nowe wersje, nowe zmiany.
To narzędzie zostało wymyślone po to, żeby osoby zajmujące się zarządzaniem projektami miały wspólny język komunikacji. W różnych miejscach różnie się nazywa pewne rzeczy. Jak ktoś mówi, że ma kartę projektu, w innej firmie to jest brief, zanim się dogadamy, że to samo to okazuje się, że mija sporo czasu. Po drugie chodziło o to, żeby mieć zbiór najlepszych praktyk zarządzania projektami. Za rozwijanie PMBOK`a odpowiada PMI – Project Management Institute. Poszczególne zmiany, które się działy mniej więcej do 2004 r. były bardziej rewolucyjne, później nie za wiele się działo, aż do edycji 6, w której PM musiał dorzucić coś związanego z Agile.
Szanuję PMBOK`a jako świetne narzędzie, uważam, że Agile, Agile Manifesto i zwinne podejście do programowania i do pracy jest jak najbardziej słuszne i fajne. Problem polega na tym, że popularny Agile i SCRUM, który ma 16 stron vs PMBOK, który ma ich 600 zaczął wygrywać. PMBOK zaczął być traktowany jako ciężka metoda, trudne do użycia. PMBOK jest dużo bardziej złożoną strukturą, zarządzanie projektami jest dużo bardziej złożone, niż zarządzanie jednym Sprintem. Porównywanie tych dwóch rzeczy jest bez sensu. Rynek niestety nie do końca to kuma. Tu mam 16 stron, a tu 600 no to wiadomo co szybciej się zaadoptuje. Moja hipoteza jest taka, że pod wpływem presji dodano do 6 edycji PMBOK`a jeszcze całą sekcję, o tym jak wykorzystać PMBOK w zwinny
m podejściu. To sprawiło, że z książki 600 stron, zrobiło się 970 stron i jeszcze mniej Agile niż było wcześniej. Moim zdaniem to był błąd, żeby pójść w tym kierunku, bo PMBOK zawsze był zwinny, zawierał elementy dopasowania, tylko trzeba go zrozumieć. Ten krok w kierunku dodania 300 stron, wg. mnie był bez sensu bo nie tam jest siła PMBOK. Siła PMBOK`a jest w jego standardzie, poukładania pewnych rzeczy, a nie prostych tematów. 6 edycja moim zdaniem była przez to nieudana.
Różnice między 6 edycją PMBOK, a 7 edycją PMBOK
6 edycja PMBOK`a zawierała dwie części, pierwsza część to przewodnik dla kierownika projektu, dla zarządzania projektami. Znajdowało się tam wprowadzenie z opisem bazowych elementów projektowych, takich jak czym jest projekt, w jakim otoczeniu projektowym działa, jaka jest rola kierownika projektu. 6 edycja składała się z kilku obszarów wiedzy: zarządzanie integracją, zakresem, harmonogramem, kosztami, jakością, zasobami, komunikacją, ryzykiem, zakupami i interesariuszami. Był pewien pomysł na to czym jest zarządzanie projektami, jakie obszary wiedzy trzeba zgłębić, żeby projektami zarządzać oraz standard zarządzania projektami oparty o cykl życia (rozpoczynanie-planowanie-realizacja-monitorowanie i sterowanie – zakończenie) to była główna struktura. Ten cykl życia był kojarzony z Waterfallowym podejściem. To błędne rozumienie standardu cyklu życia, ale mniejsza z tym.
W 7 edycji PMBOK nastąpiła rewolucja pod kątem myślenia. W 7 edycji ważniejszą częścią jest standard (The Standard for Project Management), gdzie nadal mamy wprowadzenie, zostało podkreślone czym jest zarządzanie projektami i pokazanie, że w zarządzaniu projektami chodzi o dostarczanie wartości. Zawsze tak było, podkreślenie tego jest na plus. Kolejna rzecz to pokazanie, że są pewne zasady zarządzania projektami, których trzeba się trzymać. Te zasady opierają się wokół zadbania o zespół, stworzenie środowiska, w którym pomagasz jako kierownik projektu. Zespół, interesariusze, wartość, myślenie systemowe, przywództwo, dopasowanie, jakość, złożoność, ryzyko, odporność i zmiana. To są ważne tematy, ale dla mnie poprzednia wersja dawała pewną strukturę. Ta jej nie daje, ona daje zasady. To też może mieć swoje uzasadnienie, że w otoczeniu, gdzie wiele rzeczy się zmienia, bardziej będzie o zasadach niż o strukturach.
Druga część jest dla kierownika projektu (A Guide to the Project Management Body of Knowledge), gdzie mamy obszary, o które trzeba zadbać, żeby projekt zakończył się sukcesem. Mamy tam interesariuszy, zespół. podejście do developmentu, cykl życia, planowanie, praca projektowa, dostarczanie, mierzenie i niepewność. Kolejna rzecz to dopasowanie i modele, metody i artefakty, które są do wykorzystania.
Spróbuje uprościć. 7 wersja mówi następującą rzecz w zarządzaniu projektami ważne, żebyś:
- znał podstawy,
- projekt służy do tego, żeby dostarczać wartość,
- jest kilka zasad dotyczących zarządzania projektami obejmujących najważniejsze obszary
- żeby Twój projekt się udał masz kilka domen, w których musisz działać dobrze
- musisz je do siebie dopasować
- masz do dyspozycji modele, metody i różne artefakty
Z tej struktury to jest jak najbardziej ok, jeżeli ktoś poznaje jedynie 7 edycje, to wszystko w porządku. Jeżeli poznał 6 edycje, to wywraca trochę w głowie. To co PMI jeszcze do tego dodał to platforma cyfrowa na której te elementy można rozwijać. Fajny ruch biznesowy. Teraz, żeby było śmiesznie, żeby odpowiednio korzystać z 7 edycji PMBOK`a to trzeba znać 6 edycję. To co jest w 6 razem z 7 daje kompleksową wiedzę.
Tu jest kawał dobrej roboty, jest ogromna wartość, natomiast to co dla mnie jest największym minusem to brak struktury, którą można wykorzystać, mniej kierunku jak powinny wyglądać dobrze zrobione projekty. Daje dużo więcej swobody i bardziej będzie działało dla doświadczonych kierowników projektów. Doświadczenie pozwoli Ci wyłapać ciekawe rzeczy.
Podsumowanie
Spróbujmy to podsumować. Chcesz poznać PMBOK`a musisz poznać jego 6 edycję. Będzie ona mówiła o tym jak podejść do projektów, jakie są obszary wiedzy, jak obszary wiedzy wykorzystać, jakie masz narzędzia. Bardzo fajny przewodnik, chcecklistę do wykorzystania i sprawdzenia czy o wszystko zadbałeś w projekcie i Twoim standardem zarządzania projektami będzie przeprowadzenie przez pewien cykl życia projektu. Koniec, proste, spójne.
W 7 edycji dostaniesz wprowadzenie, informacje, że jest to system dostarczania wartości, zasady, które zwiększą Twoje szanse powodzenia i obszary, o które trzeba zadbać w projekcie, żeby zakończyć go sukcesem. Dostaniesz informacje jak dopasowywać podejście projektowe do swoich potrzeb i modele, metody, artefakty, które możesz wykorzystać.
Standard zarządzania projektami w wersji 6 opierał się o cykl życia, w wersji 7 opiera się o zasady projektowe. To nie kłoci się, jak je połączysz to całkiem niezłe połączenie. Wprowadzenie, system for Value Delivery, zasady i do tego cykl życia to idealna rzecz.
W samym Guidzie, czyli tym czego się trzymać w projekcie jeżeli połączymy te dwie rzeczy czyli obszary wiedzy i performance domains, one są stosunkowo podobne. Zasady, dopasowania i artefakty połączone razem mają sens. Wydaje mi się, że 7 edycja to taki krok przejściowy.
Czy warto robić certyfikację PMP? Warto, tylko poczekajcie, aż będą przepracowane pytania na 7 edycję, bo za każdym razem przy zmianie edycji coś się wywraca. Przy 8 oczekuję, że znowu będzie wywrotka i zinterpretowanie tych elementów w całość. Zobaczymy za 3 lata, a już dziś zapraszam Was to naszej Szkoły Zarządzania Projektami Online, gdzie też znajdziecie bardzo dużo wiedzy https://leadership-center.pl/kursy-online/
VIDEO