Dalsza część mojego projektu “Mój biznesowy rok 2016” zapraszam do czytania
Kryteria Sukces – Po czym poznam?
No właśnie, po czym te wszystkie osoby poznają, że odnieśliśmy sukces. Zakładam, trzymając się zasady win-win, że my wygrywamy tylko jeżeli inni wygrywają.
Stali klienci – będą kupować więcej, bo każdy zakup u nas oznacza zwrot. Nam zależy na jak najlepszym ROI, bo tylko wtedy będzie budżet na więcej nas :)
Nowi klienci – kupią i okażą nam zaufanie zlecając dodatkowe zadania
Zespół – grupa ludzi, która chce pracować ze mną, w LC, dostarczając naszą misję, bo dzięki temu mają satysfakcję osobistą i finansową
Ja – mam fun, zarabiam, buduję na moich silnych stronach, a resztę uzupełniam zespołem lub partnerami
Partnerzy biznesowi – zarabiają, w rzeczowej konkretnej współpracy, mają poczucie, że to co robią ma sens
Co?
Oj tutaj sporo się będzie działo, jak pewnie u każdego :). Czasem trudno nad tym zapanować, bo z jednej strony mam ochotę na robienie cały czas czegoś nowego, a jednocześnie klienci oczekują, że dostaną coś sprawdzonego i dopieszczonego w każdym detalu.
Dlatego, żeby sobie ułatwić życie to dzielę sobie pracę na projekty (czyli nowe, odkrywanie nowego) oraz pracę operacyjną (powtarzalne w dużym stopniu procesy, które już wiadomo jak powinny być wykonane).
Z punktu widzenia efektywności biznesu kluczowe są procesy. Z punktu widzenia rozwoju – projekty. Dlatego trzeba to wyważyć i to zawsze jest największa zabawa i sztuka. Jednocześnie znając życie warto pomyśleć o priorytetach, bo nie wszystko się wydarzy.
Najprostsza metoda to:
MH – Must have, musi być i już
SH – Should have, powinno być, ale mogę negocjować
NH – Nice to have, fajnie jak będzie
Mniejsza o szczegóły, co w środku, myślę, że sam przykład wystarczy, żeby się zorientować o co chodzi. Pod spodem jest jeszcze trochę logiki i strategii, natomiast to inny temat. Warto pamiętać o tym, że większość projektów przejdzie po ich zakończeniu w procesy i trzeba będzie zadbać też o to. Często o tym się zapomina i później człowiek się dziwi, że nagle nie ma czasu na nic :(.
Procesy | Projekty | Rozwój | |
Produkty i usługi on-line | · (MH) Blog 12 pytań
· (MH) Darmowy kurs 12 pytań
|
· (MH) E-book
· (MH) Kurs on-line · (SH) Membership site · (NH) Akademia KISS PM On-line |
· (MH) Nauka jaki content działa najlepiej |
Produkty i usługi off-line | · (MH) Szkolenia otwarte
· (MH) Szkolenia dla klientów |
· (MH) Standard jakości LC
|
· (MH) Wyszkolenie trenerów |
Marketing i sprzedaż | · (MH) Śniadania
· (SH) Wystąpienia |
· (MH) Poznanie, zrozumienie, relacje
· (MH) Czarny Zeszyt · (SH) PM w HR · (SH) PM w MKT · (SH) PM dla Przedsiębiorców |
· (MH) Content Marketing
· (MH) Mierzenie skuteczności marketingu |
Zespół | · (MH) TeamCraft 2.0
|
· (MH) Zespół trenerów KISS PM | · (MH) Nastawienie na klienta
· (SH) Przywództwo, Odpowiedzialność |
Klienci | · (MH) Business Development | · (SH) Program rozwoju managerów
· (SH) Wdrożenia KISS PM na dużą skalę |
· (MH) Rozumienie biznesu klienta |
Biznes | · (MH) Procesy, Finanse, Skala
· (MH) Uporządkowane umowy z partnerami biznesowymi |
· (MH) Model Klockowy finanse/usługi | · (MH) Projektowanie procesów |
CSR | · (MH) Warsztaty Gier dla Dzieci | · (NH) Fundacja GraMyRazem
· (SH) Spartanie i Maraton |
· (SH) Angażowanie wolontariuszy |
Czego robić nie będę w 2016?
Inwestowania w gry
Inwestowania w aplikację KISS PM – świetny pomysł, ale chwilę poczeka
Bo, to co jest zarysowane powyżej wystarczy mi aż nadto ;). Z bólem serca, bo tamto to są super sprawy, ale nie ma w tym momencie możliwości na wygraną. Czekamy.
Kiedy?
Są pewne harmonogramy i twarde daty (np. terminy szkoleń otwartych), które są mocno osadzone w czasie i nie zmienimy ich. Nauczyłem się, że przedsięwzięcia w firmie dzielą się na:
- Sterowane czasem – musi być na deadline, bo inaczej będzie widoczny fuck-up. Najczęściej to są zlecenia dla klienta, jak chyba wszędzie. Na pewno są to związane ze zobowiązaniami zewnętrznymi (tak jakoś jest, że te traktujemy poważniej, widzę, że nie tylko ja :) )
- Sterowane zakresem – robimy je tak długo, aż osiągniemy zamierzony efekt. Skupiamy się na tym, co ma być i robimy to jak najszybciej, ale nie musi to się wydarzyć dziś. To czasem sprawia, że tego typu przedsięwzięcia się rozrastają nadmiernie (trzeba dyscypliny, żeby się tak nie stało), albo dostają drugi priorytet, bo coś jest pilniejszego (też trzeba na to uważać)
- Przedsięwzięcia „Jak Bóg da” – czyli dzieją się jakoś i może coś z nich wyjdzie ;). Sami wiecie, że też takie macie. Te lepiej zaparkować do czasu, aż będą miały priorytet, niż się męczyć, chociaż niespodzianka, niektóre dają fajne efekty i rosną w międzyczasie. Takie uparte roślinki :)
Mój plan na rok 2016 zakłada pracę nad poszczególnymi projektami na zasadzie backlogu, czyli wybieramy priorytet na teraz i dopiero po ich skończeniu przechodzimy do kolejnych. To też ma znaczenie, bo skupiamy swoje zasoby w jednym miejscu.
Za ile?
To dobre pytanie jest. Głównym kosztem w naszym przypadku są koszty ludzkie, chociaż dla każdego projektu też pojawia się budżet na jego realizację
Ostatnia część projektu „Mój biznesowy rok 2016” wg. 12 pytań już w poniedziałek:) Mam nadzieję, że podzielisz się ze mną swoimi celami i postanowieniami na rok 2016 :)