Ten wywiad jest ciekawy pod kilkoma względami. Bo Bernard zakładał, że potrwa 5 minut. Opowiedział mi, że ma umowę z widzami, że cokolwiek poniżej 1 minuty 30 sekund może uznać za jednominutowy film.
Lubię wyzwania związane z prezentacją (uwielbiam Pecha Kucha, czyli prezentacje trwające maksymalnie 6 minut 40 sekund).
Zaproponowałem, że zmieścimy się w czasie. Udało się. Tym samym przyczyniłem się do wyznaczenia nowego trendu (od tej pory wywiady u Bernarda mieszczą się w tym czasie :) ).
A co do samej treści. W mojej opinii jest ponadczasowa, ale przekonajcie się sami..
Jestem ciekaw jak Wy patrzycie na ten temat? Jakie są Wasze doświadczenia w znajdywaniu dobrych ludzi?